O co nam chodzi.

Nowe techniki informacyjne, głównie Internet, zalewają nas potokiem informacji w którym coraz trudniej odróżnić sprawy ważne od nieistotnych. Podobnie, choć w innej płaszczyźnie, działa przyśpieszające wciąż tempo życia wypychające refleksję czy choćby trochę głębsze przeżycia na margines naszej codziennej egzystencji. Żyjemy coraz „płyciej”, nie dostrzegając nie tylko problemów innych ludzi, ale i swoich własnych. W miejsce przeznaczone dawniej na własne, adekwatne do naszej osobowości i sytuacji życiowej, emocje i przemyślenia wkładamy slogany z telewizyjnych reklam, sztampowej szkolnej edukacji, czy nawet cytaty, które są akurat w modzie. Realną rzeczywistość zastępujemy papką niepowiązanych ze sobą informacji, które częściej budzą emocje niż myślenie. To trend ogólnoświatowy. I jak dotąd nikt żadnego remedium na to nie wynalazł. My też ambicji takich nie mamy. Pod walec społecznego, ekonomicznego, technicznego czy naukowego postępu chcemy jednak co jakiś czas wrzucać kamyczki pytań na które nie znamy odpowiedzi. Po wielu z nich walec przejedzie bez echa, inne zepchnie na pobocze ale mamy nadzieję, że niektóre pękać będą na tyle głośno, by jakiś zaganiany przechodzień zatrzymał się na chwilę. Ta chwila zatrzymania się nie jest pewnie wartością porównywalną z Prawdą czy Pięknem, ale jakaś „suma” takich chwil jest w naszym odczuciu wystarczającym powodem, aby poświęcić nań trochę naszego czasu i energii.

Na naszej stronie zamierzamy głównie stawiać pytania. Różne pytania. Stawiane od lat wielu, od niewielu i całkiem nowe, które się dotąd, według naszej wiedzy, nie pojawiały. Pytania proste, przeciętne i bardzo trudne. Ważne dla całej ludzkości, małych grup ale i pojedynczych osób. Adresowane do konkretnych osób, czy organizacji, ale również takie dla których nie potrafimy znaleźć konkretnego adresata. Pytania, których wyartykułowanie nie wymaga większej wiedzy, ale i takie, których bez tej wiedzy zrozumieć się nie da. Będziemy starali się formułować nasze pytania jasno, ale cieszyć nas będzie każda poprawka tego co wymyślimy. W najbliższej przyszłości nie przewidujemy żadnej platformy wymiany poglądów. Nie stać nas dziś na moderowanie takiej dyskusji. Chcemy, jak to już wyżej powiedziano, wrzucić tylko niekiedy do mielących naszą świadomość młynów medialnych kamyczek, którego odprysk zrobi w kokonie mediokracji otwór pokazujący nieco inny, bardziej realny świat. Chcemy osiągnąć tylko tyle. I aż tyle.

Do kogo adresujemy tę stronę?

Na pewno nie do obojętnych, ani przekonanych do swoich, na przykład politycznych czy społecznych, racji. Ani jedni, ani drudzy pytań nie potrzebują. Pierwsi uznają, że tracą czas, u drugich pytania wywołają agresję. My chcemy zwracać się do ludzi, którzy mają jakieś wątpliwości. Nie zamierzamy wątpliwości tych rozwiewać (choć nie wykluczamy, że przy okazji jakiejś dyskusji uda się coś wyjaśnić). Przeciwnie, mamy nadzieję, że zasiejemy ziarno zwątpienia również tam, gdzie go jeszcze nie było. Adresujemy więc naszą stronę do ludzi ciekawych świata i poglądów innych ludzi. Do ludzi, którzy nie boją się formułowania własnych o świecie opinii. Jest ich może niewielu, ale to oni właśnie wyprowadzają obojętnych i przekonanych ze ślepych uliczek w które wpadają.

Dodaj komentarz